Większość osób dokonuje w młodości pewnych wyborów dotyczących kierunku kształcenia pod kątem przyszłego zawodu. Ukończywszy naukę zazwyczaj podejmują pracę w obranym kierunku, by potem kontynuować ją przez resztę życia. Nawet jeśli nie są ze swego zawodu szczególnie zadowoleni, to rzadko wystarcza im odwagi, by porzucić strefę względnego komfortu i całkowicie przekonstruować życie zawodowe (oczywiście jeśli nie zmuszą ich do tego okoliczności zewnętrzne). Dziś o książce JA opowie Justyna Bizdra, która zdobyła się na radykalne zmiany w swoim życiu.
Justyna Bizdra jest przedsiębiorcą internetowym. Zajmuje się
marketingiem w Internecie pomagając osobom i firmom zbudować swój profesjonalny
wizerunek w Internecie i zwiększyć sprzedaż oferowanych produktów i usług.
Justyna prowadzi bloga o marketingu: http://www.evive.pl
A oto jej wypowiedź:
„Ja” Tadeusza Niwińskiego była jedną z pierwszych książek, którą przeczytałam ponad 10 lat temu z dziedziny: książki o rozwoju osobistym.
Książka była wówczas dla mnie odkrywcza. Trener rozwoju osobistego, Tadeusz Niwiński
wspaniale opisuje w niej różne zagadnienia z naszego świata wewnętrznego i jego
powiązania z otaczającą nas rzeczywistością. Wskazuje jak bardzo to, co myślimy
o sobie wpływa na interpretowanie przez nas zachowań innych, czy różnego
rodzaju zdarzeń.
W konsekwencji im „zdrowiej” patrzymy na siebie, im bardziej
mamy „zdrowe” poczucie własnej wartości, tym bardziej jesteśmy szczęśliwi, bo
to, co się dzieje wokół nas interpretujemy na swoją korzyść. Faktem jest, że to
samo zdarzenie może zostać zinterpretowane na różne sposoby w zależności od
tego, w jakim jesteśmy nastroju oraz, na
czym się koncentrujemy.
Książka „Ja” jest zdecydowanie „otwierająca oczy” dla tych,
którzy chcą lepiej poznać siebie i zrozumieć swoje reakcje i zachowania. Dla
mnie przeczytanie tej książki było wspaniałym początkiem nadal trwającej drogi
rozwoju osobistego, pracy nad sobą, moimi celami i bycia lepszą osobą. Książka
ta była jedną z tych, które również pomogły mi dokonać ogromnych zmian na
lepsze w życiu zawodowym: kilka lat temu z powodzeniem zmieniłam mój ówczesny
zawód Sędziego Sądu Rejonowego i Przewodniczącej Wydziału na zawsze fascynujące
mnie prowadzenie własnej działalności gospodarczej i zajmowaniem się
marketingiem w Internecie.
Na koniec w tym temacie warto jest zadać sobie pytanie: czy twoja
szklanka jest w połowie pusta, czy w połowie pełna?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz