niedziela, 3 marca 2013

Ufaj własnemu rozumowi



Dziś na blogu możecie przeczytać odpowiedzi udzielone przez Adriana Czuka, na  postawione mu pytania dotyczące książki "JA".
Pierwsze z nich zadał  na swoim blogu  trener  rozwoju osobistego, Tadeusz Niwiński:


Powiedzcie, proszę, co Waszym zdaniem spowodowało tak duży sukces książki „JA”?

 Napisana lekko, błyskotliwie i z humorem, do tego pełna sympatycznych, oryginalnych obrazków. Poruszała bardzo istotne sprawy, w obszarze (na owe czasy) wydawniczej pustyni.
Doskonale sparafrazowany materiał ‘Seminarium Phoenix’ Briana Tracy’ego, [który jest klejnotem sam w sobie] do tego poszerzony i pogłębiony o rozpracowane Filary Poczucia Własnej Wartości Brandena.
W dwóch słowach – ujmujący majstersztyk.  Ta książka była skazana na sukces .

Mistrzów poznać po tym, że nie spuszczają z tonu. Świat zna setki przebojów jednego utworu. Ale zacząć z grubej rury, a potem jeszcze windować poziom potrafią tylko nieliczni.
Przypomina mi się zespół Queen, który zdobył publiczność płytą „The night at the opera” ze słynnym utworem Bohemian Rhapsody, a około 20 lat i około 20 płyt później pożegnał scenę fantastyczną, dojrzałą płytą „Innuendo” z odbijającym się w uszach wciąż echem The Show Must Go On…
*
W każdym razie spis treści  książki „No to czego chcesz?” Niwińskiego mnie porwał i już wiem czego chcę :-) A wkrótce mam urodziny :-)



Moje pytania brzmiały:


Czy coś z zawartych w niej treści wykorzystałeś w życiu? Czy coś do Ciebie szczególnie przemówiło?  Co, poza błyskotliwością poleciłbyś innym? 


Ze wszystkich bezcennych wskazówek, które znajdują się w tej książce, największym wyzwaniem i największym "wyzwalaczem" [czynnikiem, który mnie wyzwolił, uwolnił z sideł głupoty] było dla mnie bezwzględne uznanie, że autorytety mogą się mylić, a prawda pozostaje prawdą niezależnie od tego, co ktoś w danej chwili na ten temat powie. W zgiełku i pomieszaniu współczesnego stylu życia, w sytuacji gdzie jesteśmy bombardowani przytłaczającą ilością informacji z wielu stron, umiejętność rzeczowej oceny sytuacji, poszanowanie faktów i zaufanie do własnego rozumu stały się kluczowym czynnikiem przetrwania i wzrostu. Każdy człowiek jest inny. Dla zagubionych w kulturowym bigosie, dla tych których ciągle nurtuje pytanie "o co do diabła w tym cyrku chodzi?" JA Niwińskiego jest solidnym snopem światła na drodze do rozwoju w sobie właściwym, unikalnym, jedynym naprawdę wartym podążania kierunku.


1 komentarz:

  1. Dokładnie, pozwala na samodzielne myślenie, co niestety dzisiaj sie rzadko zdarza.

    OdpowiedzUsuń